Świetna ekipa, świetne miejsce, świetna atmosfera podczas rajdu – tak oto można opisać rajd rowerowy w dniu 21.09.2019r, który zorganizowało Stowarzyszenie Rowerowe „Lew Lębork”, Stowarzyszenie „Obliwice i okolice”, Cukiernia „Iwonka” p. Janusza Labuda z Łęczyc oraz Market Kaufland z Lęborka. Na starcie stawiło się ponad 30 rowerzystów, w tym 10 ze Słupska – grupa Wentylki. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork – Nowa Wieś Lęborska – Garczegorze – Obliwice – Garczegorze – Nowa Wieś Lęborska – Lębork. Pokonany dystans wyniósł ok. 25 km.
Dzisiejszy rajd obchodzony był w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Pomimo niesprzyjającej pogody – lekkiej mżawki z każdą minutą przybywało chętnych rowerzystów. Po godz. 10:00 razem wyruszyliśmy nad pięknie położony „Łabędzi Staw”, gdzie m.in. upiekliśmy kiełbaski, zjedliśmy pyszne bułki i faworki z Cukierni Iwonka. Nad stawkiem powitali nas Bartek Zambrzycki – prezes Stowarzyszenia „Obliwice i okolice” oraz Paweł Kubiak – sołtys Obliwic. Panowie przedstawili nam historię powstania tego wspaniałego miejsca; dzień wcześniej przygotowali dla nas drewno na ognisko. Po nieco ponad godzinie wyruszyliśmy w drogę powrotną do Lęborka.
W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować Panu Waszkuciowi za pomoc i transport w zakupach na ognisko, Stowarzyszeniu „Obliwice i okolice” za udostępnienie tego wspaniałego miejsca i gościnę, sponsorom – Marketowi Kaufland i Cukierni Iwonka za przepyszne bułeczki i żywność, członkom Stowarzyszenia Rowerowego „Lew Lębork” za zabezpieczanie trasy. Największe podziękowania kierujemy do Was – szczególnie mieszkańcom Słupska, że pojawiliście się na naszym rajdzie, że w taką niezbyt sprzyjającą pogodę chcieliście z nami być i poznać piękne tereny. Zachęcamy Was do polubienia profilu na Facebooku Stowarzyszenia „Obliwice i okolice” – oto link: https://www.facebook.com/obliwiceiokolice/ .
Pozdrawiamy.
W sobotę, dnia 07.09.2019r grupka Lwów ze Sławkiem Walkuszem wybrała się na półmaraton nordic walking, który odbywał się w Obliwicach. Celem było przejechanie tej trasy rowerami. Przy samym wjeździe do Obliwic zostaliśmy bardzo ciepło i serdecznie przywitani przez p. Krzysztofa Pruszaka. Zrobiliśmy sobie ok. 30 minutową przerwę i udaliśmy się jadąc spokojnym tempem na trasę półmaratonu. Trasa była niezwykle malownicza i atrakcyjna. Co jakiś czas mijaliśmy uczestników z 2 kijkami. Spokojnym tempem dojechaliśmy do Obliwic, gdzie czekał na nas poczęstunek. Prezesowi naszego Stowarzyszenia udało się wręczać medale kilku osobom, które ukończyły ten długi, bo 21 km marsz.
Jako członkowie Stowarzyszenia Rowerowego „Lew Lębork” bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tak wspaniałej imprezy – p. Krzysztofowi Pruszakowi z całą ekipa, pracownikom Gminnego Ośrodka Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej, pracownikom Urzędu Gminy w Nowej Wsi Lęborskiej, członkom stowarzyszenia „Obliwice i okolice”, mieszkańcom Obliwic, sponsorom oraz innym osobom/instytucjom/firmom, które przyczyniły się do zorganizowania tak wspaniałej imprezy. Dziękujemy za Wasze serdeczne przyjęcie dla nas – dla Stowarzyszenia Rowerowego „Lew Lębork”. Bardzo się cieszymy, iż są osoby i instytucje, które z pasją i zaangażowaniem pracują nad zrobieniem tak wspaniałej imprezy jak ta.
Pozdrawiamy.
W środę, dnia 21.08.2019r odbył się kolejny minirajd zorganizowany przez Stowarzyszenie Rowerowe „Lew Lębork”. Na starcie stawiło się 13 rowerzystów. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork – Lubowidz – Jezioro Lubowidzkie – Mosty – Lębork.Dystans wyniósł ok. 20 km.
Dzisiejszy minirajd był nieco inny od pozostałych. Był to wieczorno – nocny przejazd rowerzystów po okolicach Lęborka. Z uwagi na to, iż część z nas idzie z samego rana do pracy minirajd był bardzo łatwy i krótki – z samego rana trzeba przecież wstać. Do Jeziora Lubowidzkiego pojechaliśmy lasem. Podczas rajdu – jedna z uczestniczek i członkini Stowarzyszenia Rowerowego „Lew Lębork” Sylwia Kozłowska zaproponowała, iż warto pojechać na dawną plażę „Minimax” przy Jeziorze Lubowidzkim, aby zobaczyć zachód słońca. Była to ciekawa i dobra propozycja. Po kilkunastu minutach przerwy spokojnym tempem dojechaliśmy do Lęborka. Oczywiście – wszyscy jechaliśmy z włączonymi lampkami rowerowymi. mieliśmy też szelki/kamizelki odblaskowe. Pogoda do jazdy dopisała – było ciepło i nie wiało, czyli pogoda do jazdy bardzo dobra.
Dziękujemy Wam wszystkim za Waszą obecność. Była to nieco późniejsza pora, ale chyba warto było pojechać. Obserwujcie nasz profil na Facebooku. Jeśli pogoda będzie dobra – będzie ciepło i nie będzie padać to zorganizujemy minirajdy. Jeśli będziemy coś wiedzieć o innych rajdach – poinformujemy Was.
Pozdrawiamy.